Bajeczka logopedyczna o kogucie i kurze połączona z ćwiczeniami artykulacyjnymi przygotowującymi do prawidłowej wymowy głoski [r]

 Rewolucja w kurniku.

Kogut wstał rankiem jakiś nadąsany. Wychylił głowę z kurnika, rozejrzał się {język wedruje od prawego do lewego kącika, od nosa do brody} i spytał kury, co tu zrobić. Nastroszona kura właśnie zamiatała grzędy {dotykamy czubkiem języka górnych ząbków}. Pomyśleli i postanowili zrobić rewolucję w kurniku. Spakowali swoje rzeczy: kogut t,t,t,t, {wymawiamy t dziąsłowe}, kura: d,d,d,d {wymawiamy d dziąsłowe} do walizki i wsiedli do pociągu. Jechali bardzo długo: td, td, td, td, a pociąg turkotał i turkotał: td, td, td, td. Gdy pociąg stanął: trr, drr, trr, drr, trr, okazało się, że pomylili kierunki więc musieli wracać. Znów jechali: td, td, td, td….

Kogut zapiał: tda,tdo,tde,tdu,tdy!

Kura na to: teda,tedo,tede,tedu,tedy!

A maszynista: trla,trlo,trle,trlu,trli,trly!

A na końcu kura zniosła jajko i tak oto zakończyła się wyprawa koguta i kury.

  Kukuryku!